czwartek, 30 października 2014

Grzebnęłam raciczką

.... i znalazłam zdjęcia z wakacji.

Dawno, dawno temu, pojechaliśmy na Hvar - cudowną wyspę pachnącą lawendą wzdłuż i wszerz. Mieszkaliśmy przez kilka dni na polu namiotowym nad maleńką zatoczką. Czasem spokój mąciły straszliwe statki wycieczkowe. Poza tym rozbrzmiewały tylko pokrzykiwania dzieci, moczących się wodzie od rana do wieczora, nawoływania matek do posiłków, których porami nikt się szczególnie przejmował i szaleńcze ćwierkanie cykad.

Wakacje marzeń. Raj, prawie, na ziemi. A tuż obok, za wałem szaleńczej masy kłujących krzaków, całkiem inne miejsce. Storturowane wiatrem i uderzeniami fal: jakby morze się wściekło na małą bezbronną wysepkę i targało ją bezlitośnie w ataku szału.

Poskręcane, wypłowiałe od słońca rośliny, kawałki pni, przegniłe i udające skały i skały udające korę karłowych dębów i gałęzie porozrzucane i pobielałe jak kości - chciałabym znowu tam pojechać.












Jak widać wyspa nie daje się morzu - i tak malutkie, twarde roślinki wystawiają pędy wszędzie gdzie tylko się da.

Errata: wcześniej już puisałam o tym mejscu tutaj.

5 komentarzy:

  1. Ależ to ciekawa opowieść dobrze, że z hepi endem, bo nie mogłabym zasnąć. Buonanotte :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :D Ta opowieść ma też początek - dodałam na końcu erratę :DDDD

      Usuń
  2. Ale bajkowe zdjęcia! Klimaty bardzo północne ;). Zupełnie jak z "Lata" Tove Jansson

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rety! Dziękuję :) "Lato" przeczytałam całkiem niedawno - dostałam od Przyjaciółki - nie go znałam wcześniej. Lubię tę książkę chyba nawet bardziej niż "Muminki". Nie, nie bardziej - inaczej. I strasznie lubię " Tatusia Muminki i morze", a najbardziej ten fragment kiedy Mamusia maluje sobie ogród na ścianie :)

      Usuń
  3. Aaa, tak, ogród na ścianie piękna rzecz:), swoją drogą bardzo wymowny (biedna Mamusia, tak bardzo tęskniła). A te krzewinki z wyspy Havr to zupełnie jak te Muminkowe z wyspy z latarnią morską:). Ja zdecydowanie wolę opowieści o Muminkach, "Lato" ciut za smutne:).

    OdpowiedzUsuń